Lato to czas beztroski, radości, wolnego czasu, szczerego uśmiechu i wspomnień. W wakacje chętniej wracamy do starych filmów, które bawiły nas od lat. Kina plenerowe prezentują kultowe polskie komedie, by rozśmieszać nas do łez i sprawić, że wrócimy wspomnieniami do naszej młodości.
Bo choć polska kinematografia nie wiedzie prymu w komediach, to jednak jest kilka perełek, obok których nie można przejść obojętnie, a które nigdy nam się nie znudzą. Co więcej – niektóre zwroty szturmem wdarły się do naszego języka. Pamiętacie Siarę, który mówi: Wąski, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili? Od razu się uśmiechamy, prawda?
Zobaczcie zatem naszą subiektywną listę kultowych polskich komedii, które można oglądać bez przerwy:
-
Miś
Komedia w reżyserii Stanisława Barei złożona jest z groteskowych epizodów ukazujących rozpad PRL-owskiego systemu. Liczne sceny z barów mlecznych, urzędów i sklepów ujawniają absurd codziennej egzystencji Polaków. Wokół historii Ochódzkiego (w tej roli Stanisław Tym) narasta wiele ważnych, małych opowieści charakteryzujących rzeczywistość początku lat osiemdziesiątych. Dodatkowo przedstawiona historia pozwala dostrzec i obśmiać istniejące wtedy – marnotrawstwo, krętactwo, bezsens pracy i brak rozsądku władz. Bohaterowie – Ryś Ochódzki, Wacław Jarząbek czy Wesoły Romek stali się ikonami, do których wracamy do dziś.
-
Kiler/Kilerów 2
Jurek Kiler (Cezary Pazura), szary, niczym nie wyróżniający się taksówkarz zostaje zatrzymany przez warszawską policję i oskarżony o popełnienie wielu morderstw na zlecenie. Przyczyną całego tego nieporozumienia jest karabin snajperski, używany przez sławnego zabójcę o pseudonimie Kiler. Doskonałe kreacje aktorskie Cezarego Pazury, Katarzyny Figury, Jerzego Stuhra i wielu innych. Reżyseria – Juliusz Machulski.
Produkcja „Kiler” i jej kontynuacja, czyli „Kiler-ów 2-óch” uznawane są za jedne z najlepszych polskich komedii.
-
Vabank
Film z 1981 roku. Również w reżyserii Juliusza Machulskiego. To komedia kryminalna pokazująca Warszawę lat trzydziestych. Doświadczony kasiarz Kwinto, Jan Machulski, opuszcza właśnie więzienie i obmyśla zemstę na Kramerze (Leonard Pietraszak), właścicielu banku, który przed laty namówił go na włamanie, a następnie zadenuncjował policji… Trzy lata później powstała kontynuacja filmu – „Vabank 2, czyli Riposta”.
-
Sami swoi
Komediowa opowieść o zwaśnionych rodzinach – Pawlaków i Kargulów. Przed wojną kargulowa krowa weszła na łąkę Pawlaków, co spowodowało, że spłonęły dwie stodoły, polała się krew i Jaśko Pawlak, uciekając przed karą za pocięcie kosą Kargula, musiał wyemigrować do Ameryki. Tenże Jaśko, teraz John, przyjeżdża po wojnie do Polski i zastaje sytuację niezwykłą – obie rodziny żyją w zgodzie i harmonii. Tak jednak nie od razu było, ale życie zmusiło emigrantów zza Buga do zakończenia dawnego sporu, a miłość Witi Pawlaka i Jadźki Kargulanki połączyła ich więzami rodzinnymi. Sukces filmu z 1967 roku „Samych swoich” zachęcił reżysera Sylwestra Chęcińskiego do realizacji kolejnych części historii o dalszych losach rodzin Pawlaka i Kargula.
-
Seksmisja
Kolejna perełka w reżyserii Juliusza Machulskiego. Tym razem fantastycznonaukowa komedia z Jerzym Stuhrem i Olgierdem Łukaszewiczem w rolach głównych. Akcja filmu rozpoczyna się w sierpniu 1991 roku. Telewizja transmituje epokowy eksperyment. Maks i Albert, dwaj śmiałkowie, dobrowolnie poddają się hibernacji. Budzą się dopiero w roku 2044. Od opiekującej się nimi doktor Lamii dowiadują się, że w czasie ich snu wybuchła na Ziemi wojna nuklearna. Jednym z jej efektów było całkowite zniszczenie genów męskich, w związku z czym są obecnie prawdopodobnie jedynymi mężczyznami na planecie.
-
Chłopaki nie płaczą
Nieco nowsza propozycja filmowa, bo z 2000 roku. W reżyserii Olafa Lubaszenki. Kuba Brenner (Maciej Stuhr) jest młodym skrzypkiem. Pewnego razu, chcąc pomóc swojemu nieśmiałemu przyjacielowi Oskarowi, postanawia skorzystać z usług pracownic seksualnych. Mężczyźni spędzają wieczór w mieszkaniu wujka Oskara. Niestety okazuje się, że nie mają jak zapłacić, tracą w ten sposób drogocenną figurkę z kolekcji wujka. Chłopcy postanawiają ja odzyskać, a w wyniku splotu wyjątkowo niekorzystnych wydarzeń zostają wciągnięci w gangsterskie porachunki.
-
Dzień świra
„Dzień świra” (reżyseria Marek Koterski) opowiada tak naprawdę historię o nas samych. Ta gorzka komedia opowiadająca o Adasiu Miauczyńskim (Marek Kondrat) przedstawia świat, w którym żyjemy na co dzień. Adaś żyje w kręgu swoich natręctw, nie potrafiąc wyrwać się z nudy i rutyny dnia codziennego. Jest duszą romantyka uwięzioną w ciele człowieka współczesnego, a codzienne kontakty z ludźmi wywołują w nim agresję. „Dzień świra” powstał według słynnej maksymy, że nic tak nie cieszy, jak cudze nieszczęście. Jest więc prześmieszną komedią, w której nie do śmiechu tylko samemu Miauczyńskiemu.
-
Vinci
Znowu Juliusz Machulski za sterami. Zgrabnie i zabawnie jak zawsze opowiada historię o tym, jak po kilku latach odsiadywania kary za kradzież z włamaniem Cuma (Robert Więckiewicz) – specjalista od grabieży dzieł sztuki – wychodzi z więzienia ze względu na zły stan zdrowia. Jego wyjście zaaranżował Gruby, paser który zleca Cumie kradzież obrazu Leonarda da Vinci „Dama z łasiczką” z Muzeum Czartoryskich w Krakowie. Cuma – specjalista od kradzieży dzieł sztuki – kompletuje ekipę…
Obok Roberta Więckiewicza – Borys Szyc, Kamila Baar i Jan Machulski w rolach głównych.
Kultowe polskie komedie wracają co jakiś czas do ramówek popularnych kanałów telewizyjnych. W JAMBOX Telewizja Światłowodowa warto też ich szukać w pakietach dodatkowych premium, takich jak HBO +Max, czy CANAL+ Seriale i Filmy, gdzie znajdziemy filmy – nie tylko te kultowe komedie, ale też wiele premier.