Jeździec znikąd

Porywający western twórców Piratów z Karaibów. Historia młodego prawnika z Dzikiego Zachodu, który zamienia się w zamaskowanego mściciela.

XIX wiek, Stany Zjednoczone Ameryki. Trwa proces zasiedlania Dzikiego Zachodu i budowa linii kolejowej, która ma połączyć obydwa wybrzeża kraju. John Reid (Armie Hammer) jest młodym, pełnym ideałów prawnikiem. Zbieg wydarzeń sprawia, że staje się członkiem grupy strażników prawa, która wyrusza w pościg za groźnym przestępcą, Butchem Cavendishem (William Fichtner). W jednym z kanionów mężczyźni wpadają w zasadzkę. Johnowi jako jedynemu udaje się przeżyć. Ratuje go pochodzący z plemienia Komanczów Tonto (Johnny Depp). Jeździec znikąd to ukłon w stronę legendarnych spaghetti westernów Sergia Leone. Zrealizowany przez Gore’a Verbinskiego (cykl Piraci z Karaibów, nagrodzona Oscarem animacja Rango) dla wytwórni Disneya film wyróżnia się brawurową narracją, dużym ładunkiem humoru i wciskającymi w fotel scenami akcji. Wielkim atutem jest również obsada. Obok występującego w głównej roli Armiego Hammera (The Social Network, J. Edgar) zobaczymy m.in. zdobywcę trzech oscarowych nominacji Johnny’ego Deppa (Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły, Marzyciel), dwukrotnie nominowanych do Nagrody Akademii Helenę Bonham Carter (Miłość i śmierć w Wenecji, Jak zostać królem) i Toma Wilkinsona (Za drzwiami sypialni, Michael Clayton), Williama Fichtnera (Helikopter w ogniu, Miasto gniewu) czy nominowaną do Złotego Globu Ruth Wilson (seriale Jane Eyre, Luther). Obraz został wyróżniony dwiema nominacjami do Oscara – za najlepszą charakteryzację oraz najlepsze efekty specjalne.