Magic Mike
komediodramat, 2012, 110 min
reżyseria: Steven Soderbergh
występują: Channing Tatum, Alex Pettyfer, Olivia Munn, Cody Horn, Matthew McConaughey
Przedsiębiorczy Mike Lane (Channing Tatum) dorabia nocami jako striptizer w lokalu należącym do Dallasa (Matthew McConaughey), ambitnego menedżera marzącego o stworzeniu własnej sieci nocnych klubów.
Lane poznaje Adama (Alex Pettyfer), który właśnie został zwolniony z pracy i nakłania go do pójścia w swoje ślady. Mike'owi wpada w oko siostra chłopaka, Brooke (Cody Horn), mimo że wciąż łączy go niełatwa relacja z Joanną (Olivia Munn). Z czasem Mike musi zaopiekować się Adamem, którego wciąga imprezowy styl życia. Pewnego razu podczas specjalnego pokazu na prywatce, chłopak porzuca narkotyki warte dziesięć tysięcy dolarów. Ze względu na obietnicę złożoną Brooke Lane postanawia spłacić długi Adama.
Channing Tatum jest znany z ról w takich filmach, jak "G.I. Joe - Czas Kobry", "Wciąż ją kocham" czy "Dziewiąty legion". Zanim jednak aktor zaistniał w kinie, pracował przez jakiś czas jako striptizer i właśnie na jego doświadczeniach jest oparty komediodramat "Magic Mike". Pomysł realizacji filmu pojawił się podczas spotkania Tatuma z laureatem Oscara, reżyserem STEVENEM SODERBERGHIEM ("Traffic", "Erin Brockovich", "Solaris"). - Opowiedziałem Stevenowi, że w wieku 18 lat przez osiem miesięcy pracowałem jako striptizer - relacjonował aktor. - Od dawna chciałem zrobić o tym film. Steven powiedział mi wtedy: - Musisz to zrobić. Koniecznie. Napisz tę historię, a ja ją wyreżyseruję. Ostatecznie scenariusz na podstawie przeżyć Tatuma napisał Reid Carolin. - Myślę, że życie Channinga Tatuma było bardziej szalone, niż ktokolwiek z nas mógłby przypuszczać. Gdybyśmy poszli w kierunku bardziej biograficznym, nikt by w to nie uwierzył - mówił scenarzysta. - Staraliśmy się natomiast zachować w filmie realizm, dlatego czerpaliśmy, ile się dało z doświadczeń Channinga. On był na co dzień normalnym facetem starającym się utrzymać na powierzchni, a w weekendy wkraczał do surrealistycznego świata, w którym tańczył i rozbierał się dla tłumu rozkrzyczanych kobiet. Wbrew pozorom "Magic Mike" nie jest prostą historią o mężczyznach zarabiających na odgrywaniu erotycznego show. Krytycy dostrzegli w niej bowiem także opowieść o sytuacji jednostki skonfrontowanej z kryzysem - zarówno tym ekonomicznym, jak i emocjonalnym. - Moim zdaniem ta historia w dużej części opowiada o zagubieniu emocjonalnym, podejmowaniu złych decyzji i inwestowaniu w relacje z nie tymi ludźmi, z którymi by należało - przekonywał Soderbergh.
Oprócz Channinga Tatuma do obsady "Magic Mike'a" zaangażowano m.in. Aleksa Pettyfera ("Jestem numerem cztery", "Bestia"), Cody Horn ("Odlot", "Bogowie ulicy"), Olivię Munn ("Jak ona to robi?", "Mężczyźni w natarciu", serial "Newsroom") i Matthew McConaugheya ("Jak stracić chłopaka w 10 dni", "Sahara", "Duchy moich byłych").
"To film wyjątkowy, jeden z najlepszych i najoryginalniejszych, jakie miały premierę w 2012 roku" - pisał w recenzji z entuzjazmem Mick LeSalle z "San Francisco Chronicle". David Rooney z "The Hollywood Reporter" w podobnym tonie tytułował dzieło Soderbergha "najbardziej pikantnym, najzabawniejszym i najefektowniejszym amerykańskim filmem o seksie na sprzedaż od czasów "Boogie Nights"". Zachwyty krytyków miały odzwierciedlenie w wynikach komercyjnych. Zrealizowany kosztem 7 milionów dolarów film zarobił ich blisko 170, stając się jednym z przebojów minionego lata.